SOFTSWISS, międzynarodowa marka technologiczna z centrami rozwoju w Warszawie i Poznaniu, systematycznie doskonali swoje działania na rzecz work-life balance pracowników, wspierając inicjatywy sportowe o zasięgu lokalnym i międzynarodowym.
Od października do grudnia 38% firm IT w Polsce planuje rekrutacje nowych pracowników, 27% rozważa redukcje etatów, a 32% nie przewiduje zmian kadrowych. Firmy poszukują nowych talentów z powodu rozwoju i postępu technologicznego, ale część z nich redukuje zatrudnienie w odpowiedzi na wyzwania ekonomiczne i automatyzację. Zastosowanie sztucznej inteligencji utrudnia wejście do branży juniorom ale specjaliści od cyberbezpieczeństwa, chmury i danych mogą liczyć na bardzo dobre warunki do zmiany pracy.
Okres październik-grudzień będzie niemal rekordowy w kontekście rekrutacji do branży usług medycznych, farmacji i biotechnologii. 29% firm z tego sektora chce w ostatnim kwartale zatrudniać nowych pracowników, 6% chce redukować etaty. To dobra informacja dla osób, które chcą pracować w takich organizacjach, z kolei dla firm to zapowiedź, że będą musiały bardziej rywalizować o nowe ręce do pracy.
SOFTSWISS, międzynarodowa marka technologiczna z centrami rozwoju w Warszawie i Poznaniu, kontynuuje działania wspierające globalny ruch na rzecz walki z rakiem piersi. Angażując pracowników i organizując tematyczne inicjatywy przez cały miesiąc, firma podkreśla znaczenie profilaktyki i wczesnego wykrywania choroby.
Opłaty uniwersyteckie z USA coraz częściej trafiają na nagłówki gazet, najczęściej jest to raczej odstraszają
cy szereg pięciocyfrowy.
Według jednego z raportów, średni koszt studiowania na czteroletnim kierunku na uczelni prywatnej (non-profitowej) w USA wynosi 28,500 $ rocznie.
Oczywiście jest to tylko średnia. Najdroższe są
takie uczelnie jak Cornell, gdzie w latach 2011-12 czesne wynosiło 41,541 $. Dodatkowo, do co rocznych wydatków należy dodać 7,800 $ na zakwaterowanie, 5,354 na jedzenie, 800 $ na ksią
żki i materiały dydaktyczne oraz 1,630 $ na inne wydatki, co w sumie daje 57,125 $.
Oznacza to, że roczny koszt studiowania jest znacznie wyższy niż roczna średnia krajowa w USA, która w 2010 wynosiła mniej niż 40,000 $. Pomnóżmy to razy cztery i wizja studiowania w USA, dla większości ludzi staje się tak realistyczna jak to, że gdy będą szukać nowego mieszkania, wylą
dują w Białym Domu.
Lecz zanim porzucisz wszelką
nadzieję na spędzenie swych uczelnianych lat na grze w baseball, chodzenie do "drive-thru" i tworzeniu swojej własnej wizji Amerykańskiego Snu, wiedz, że to się jednak może udać.
Uczelnie prywatne a publiczne.
• Dowiedz się więcej z poradnika Top Universities jak studiować w Stanach Zjednoczonych >
Po pierwsze każdy, kto wie, czym jest średnia, dobrze zdaje sobie sprawę, że gdy niektóre uczelnie każą
sobie płacić więcej niż 28,500 $ rocznie, inne mają o wiele niższe opłaty. Ponadto, średnia ta odnosi się tylko do uczelni prywatnych, które na ogół są
o wiele droższe niż publiczne (lub college)
College stanowe mają dwie stawki: jedną dla Mieszkańców danego stanu, i drugą dla całej reszty. Druga (droższa) stawka jest taka sama dla Mieszkańców innych stanów, jak i obywateli innych krajów.
Według organizacji College Board, która pomaga studentom, średnie opłaty na publicznej uczelni na czteroletnim kierunku, wliczają
c w to droższÄ
stawkÄ, wynoszÄ
20,770 $ rocznie. Jednak prawie połowa (44%) studentów krajowych, będących na cztero letnim kierunku, rocznie płaci 9,000 $.
Najtańsze są
publiczne, dwuletnie uczelnie, znane także, jako uczelnie techniczne czy też miejskie college. Według rzą
dowej organizacji College Affordability and Transparency Center, średnie czesne w publicznym collegu wynosi 2,527 $ rocznie, a najniższe 560 $.
Prawdą
jest, że nie możesz zdobyć stopnia naukowego w cią
gu dwóch lat, jednak możesz zdobyć stopień zawodowy. Liczy się on, jako połowa licencjatu, który można potem ukończyć przenoszą
c się na kolejne 2 lub 3 lata na uczelnię.
Wspomnieliśmy już, że nie wszystkie uczelnie są
tak drogie jak Cronell, jednak trzeba również zdawać sobie sprawę, że nie wszystkie publiczne uczelnie są
tanie. Wysoko notowane uczelnie, takie jak University of California, Los Angeles (UCLA), są
coraz bardziej konkurencyjne oraz coraz droższe. Studentom międzynarodowym UCLA radzi liczyć się, co najmniej z rocznymi wydatkami rzędu 55,000 $ na czesne i inne opłaty.
Granty i stypendia i system przyjęć "need-blind"
• Znajdź więcej informacji na temat czesnego na profilach uczelni na stronie TopUniversities.com
A więc koszt studiowania w USA może być bardzo zróżnicowany - może się wahać od 560$ do ponad 55.000 $ rocznie. Jest to jednak bardziej skomplikowane (w pozytywnym sensie), ponieważ dostępne są
różne granty i stypendia, a to oznacza, że suma, którą musisz tak naprawdą posiadać może być o wiele niższa niż "cena z etykiety".
Za przykład weźmy UCLA, gdzie więcej niż połowa studentów rocznie otrzymuje średnio dofinansowanie rzędu 17,000 $.
Dobra wiadomość jest taka, że coraz łatwiej można się dowiedzieć, ile tak naprawdą będziesz musiał wydać. Uczelnie są
teraz prawnie zobowią
zane by na ich stronie znajdował się kalkulator opłat, co pozwala studentom zorientować się, jaką pomoc finansową
otrzymają. Rzą
d stara się również nakłonić uczelnie by udzielały studentom więcej informacji na temat kredytu studenckiego i innych form spłacania czesnego w późniejszym terminie.
Może się nawet okazać, że zapłacisz mniej na prestiżowej prywatnej uczelni, niż na skromnym państwowym college - dzieje się tak z powodu większej ilości grantów na takich uczelniach.
Jeżeli zajrzysz na strone Harvard University, zobaczysz że czesne na rok 2011-12 wynosi 36,305 $, lub 52,652 $ z zakwaterowaniem. W praktyce jednak opłaty te są
"ruchome", oparte są
na kondycji finansowej studenta w danym roku.
Teoretycznie nie ma limitu studentów, którym udzielana jest pomoc finansowa, Harvard posiada system składania podań na uczelnie "need-blind". Oznacza to, że każde podanie rozpatrywane jest tylko i wyĹÄ
cznie pod kontem umiejętności i wiedzy studenta, a nie jego kondycji finansowej.
Tak więc, jeżeli dostałeś się na studia lecz nie stać cię na czesne, uczelnia przekaże datek, obliczony na podstawie przychodu Twoich rodziców. W latach 2012-13, Harvard pokryje całe czesne, oraz nawet przeloty do domu studentom, których rodzice zarabiają rocznie mniej niż 65,000 $.
Nie wszystkie uczelnie posiadają program "need blind", a jeśli nawet posiadają, to studenci z poza USA mogą
się do niego nie kwalifikować. Jednak poza Harvardem, wiele innych dobrych uczelni oferuje program "need blind" dla studentów międzynarodowych, min. Yale, Princeton, Dartmouth College, Amherst College oraz Massachusetts Institute of Technology (MIT).
Niestety, nie zapowiada się, by w niedalekiej przyszłości wiele uczelni rozszerzyło swój program “need blind" na studentów międzynarodowych, według Anyi Kamenetz, autorki "Generation Debt (2006) oraz DIY U (2010) wiele uczelni postrzega studentów zagranicznych jako ważne źródło dochodów.
Nie wszystkie kierunki są
równe: "zróżnicowane" opłaty.
• Dowiedz się więcej o kierunkach na "Top Universities course guides >"
Pod presją zdobywania funduszy, uczelnie w USA opracowują coraz to nowsze sposoby pobierania pieniędzy, głównie poprzez zróżnicowany system opłacania czesnego. Oznacza to różnice w opłatach w zależności od kierunku- oparte są
one na czynnikach takich jak zapotrzebowanie, rzeczywisty koszt studiowania na danym kierunku, oraz zarobki, jakich studenci mogą
się spodziewać po studiach.
Według najnowszego raportu opublikowanego przez Cronell, 143 uczelni w USA stosuje różne czesne, w zależności od wybranego kierunku. Inne badania, przeprowadzone przez Glena Nelsona, członka Arizona Board of Regents, pokazują, że ponad połowa (57%) publicznych uczelni stosuje obecnie zróżnicowane czesne co najmniej w stosunku do jednego z kierunków.
Najdroższe są
kierunki biznesowe, zaraz po nich inżynieryjne oraz pielęgniarskie. Nelson twierdzi, że dzieje się tak, ponieważ kierunki biznesowe są
oblegane, ponadto można spodziewać się po ich ukoĹczeniu wysokiej pensji, wpływ na to mają również pensje wysoko wykwalifikowanej kardy profesorów.
Rośnie obawa, że zróżnicowanie w opłatach w zależności od kierunku doprowadzi do tego, że niektóre kierunki będą dostępne tylko dla ludzi w dobrej sytuacji finansowej. Władze uniwersytetów twierdza, że część pozyskanych pieniędzy przeznaczą
na pomoc finansową - więc w praktyce, tylko Ci, których na to stać, będą płacić więcej.
Dopiero się okaże, czy USA zdoła utrzymać równowagę pomiędzy jakością
a dostępnością - utrzymują
c swoją pozycje światowego lidera na polu edukacji wyższej, przycią
gają
c studentów z różnych środowisk.
• Dowiedz się więcej z poradnika Top Universities jak studiować w Stanach Zjednoczonych >
• Znajdź więcej informacji na temat czesnego na profilach uczelni na stronie TopUniversities.com
• Dowiedz się więcej o kierunkach na "Top Universities course guides >"
By dowiedzieć się więcej na temat studiów magisterskich i doktoranckich przyjdź na QS Wolrd Grad School Tour w Warszawie. Kliknij tutaj by się zarejestrować: http://bit.ly/SCmNdR
